Refren:
W zdrojowym przedszkolu gwarno, wesoło.
Z portretu Jan Paweł patrzy wokoło.
On dla nas pozostał najpiękniejszym kwiatem,
Dziś w niebie u ojca błaga za światem.
I
Na polu smutno, szaro i plucha
Pogoda straszna jak dla malucha.
Odwagi dzieci bać się nie trzeba
Taka jest droga z ziemi do nieba.
II
Jan Paweł woła, dziecko niech słucha,
Ćwiczenia trzeba ciała i ducha
Wtedy z ust wszystkich okrzyk wyleci
Niech żyją dzielne zdrojowe dzieci.